Bananowe batoniki (lub ciasteczka) muesli

Bananowe batoniki muesliTo było dziś i przez długi czas nie mam zamiaru wymyślać żadnych innych batoników. Główne atuty: wyrób 100% roślinny, cukier tylko z owoców, atrakcyjna kompozycja tłuszczów (nienasycone z orzechów, MCT – z oleju i wiórków kokosowych). Bardzo dobre przed wysiłkiem fizycznym. Dobre również jako paliwo podczas wysiłku intelektualnego, tylko ostrzegam – trochę rozpraszają ;)

Składniki na 16 batoników:
– 120 g płatków owsianych (1 szkl.)
– 60 g wiórków kokosowych (3/4 szkl.)
– 20 g nasion sezamu
– 40 g orzechów (pekan, nerkowców, migdałów)
– 100 g owoców suszonych (daktyli, fig, rodzynek)
– 200 g miąższu banana (2 średnie owoce)
– 30 g oleju kokosowego (2 łyżki)
– 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
– 1/2 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie, niekoniecznie)

Banany zmiksować blenderem, dodać olej kokosowy (aby był płynny wystarczy przez chwile podgrzać na „łaźni wodnej” lub w mikrofalówce) i ekstrakt waniliowy. Płatki owsiane wymieszać z wiórkami kokosowymi, sezamem, cynamonem (pod warunkiem, że jeszcze nie mamy dość cynamonu), rozdrobnionymi orzechami i owocami suszonymi (pokroić, posiekać, potraktować młotkiem ;)). Ostatecznie połączyć ze sobą obydwie mieszaniny – mokrą bananową z suchym muesli. Będzie to miękkie, lekko papkowate, ale tak ma być.
Z uzyskanej masy formować batoniki typu „ciasteczko” (okrągłe) i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Potem już tylko wstawić na 20 minut do piekarnika podgrzanego do 140°C, ustawionego na termoobieg. Nie jeść póki nie ostygną. Przechowywać w lodówce w plastikowym pojemniku.

Chcesz więcej? – Popatrz >>>

{ Dodawanie komentarzy zostało zablokowane }